Chociaż dzisiejszy news może wyglądać jak zwykły żart, to w rzeczywistości nim nie jest.
O tym, aby internauci nie korzystali więcej z przestarzałego i niezabezpieczonego Internet Explorera w wersji 7 mówiono już wielokrotnie, ale nowa akcja australijskiego sklepu internetowego Kogan przebija wszystko, z czym do tej pory mieliśmy do czynienia. Otóż jego pracownicy wpadli na pomysł, aby internauci korzystający ze wspomnianej przeglądarki płacili… specjalny podatek.
Podatek dla leniwych
Można go nazwać podatkiem dla leniwych, bo chociaż do zamówień składanych w tym sklepie rzeczywiście doliczany jest podatek (ale tylko tym internautom, którzy korzystają z IE7), to można go łatwo ominąć. Jak? Wystarczy – jak zresztą można się łatwo domyśleć – zaktualizować przeglądarkę do najnowszej wersji lub przesiąść się na coś lepszego, czyli Mozillę lub Chroma.
Podatek od Internet Explorera 7 jest duży, bo wynosi aż 6,8% wartości zamówienia. Jeżeli więc internauta zamówi coś drogiego, to może wyjść z tego ogromna kwota. Czy takie akcje mają sens? Naszym zdaniem: tak! IE7 to przeglądarka przestarzała, niezabezpieczona i uciążliwa, a skoro sam Microsoft zachęca internautów do stosowania nowszych wersji, to coś w tym musi być. W dodatku, skoro wygodniejsze i bezpieczniejsze przeglądarki można ściągnąć bez żadnych dodatkowych opłat, to dlaczego by tego nie zrobić?
A jak jest z Wami?
A Wy? Z jakiej przeglądarki skorzystacie? Wiekowy Internet Explorer, Mozilla Firefox czy może cieszący się coraz większą popularnością Chrome od firmy Google?Podobne wpisy: